Prowadząc nawet niewielki lokal biznesowy typu kawiarnia, restauracja, siłownia, gabinet kosmetyczny czy sklep, musimy liczyć się z możliwością kontroli czy muzyka odtwarzana w lokalu jest legalna. Kto ma prawo przeprowadzić taką kontrolę? Istnieją precyzyjne regulacje prawne w tej kwestii.
Decyzją Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego do kontroli i pobierania opłaty za publiczne odtwarzanie utworów są uprawnione tylko dwie organizacje: Stowarzyszenie Autorów ZAiKS oraz Związek Artystów Wykonawców STOART. Zatem kontrolować mogą lokalni inspektorzy OZZ, ale też policja, która ogólnie ma prawo do kontroli naruszeń prawa.
Jak przebiega kontrola inspektora OZZ i o czym trzeba pamiętać:
- Przede wszystkim taka kontrola powinna być jawna – wtedy jest przeprowadzona profesjonalnie. A to oznacza, że kontroler od samego wejścia powinien się przedstawić, okazać legitymację uprawniającą do inspekcji i przekazać cel wizyty, a więc na czym będzie polegała kontrola. Jeśli tego nie zrobił, działał z ukrycia, to możemy go z naszego lokalu najzwyczajniej wyprosić.
- Mamy też prawo spisać dane kontrolera — to dobra praktyka, o której warto pamiętać. W sytuacji, gdy kontroler nie chce ujawnić swoich danych, nie ma legitymacji uprawniającej do kontroli, to również powód do tego, żeby go po prostu uprzejmie pożegnać, bo działa nieprofesjonalnie.
- Inspektor może się poruszać po naszym lokalu tylko po miejscach ogólnodostępnych dla klientów, a więc nie może np. żądać dostępu do zaplecza, pomieszczeń służbowych, prywatnych stref pracowniczych. Ogólna zasada jest taka, że kontroli podlegają tylko te powierzchnie, które są przeznaczone dla klientów.
- Inspektor zapewne zapyta nas o to, z jakiej muzyki korzystamy w lokalu – czy jest to muzyka komercyjna, czy Royalty Free (a więc wolna od opłat na rzecz OZZ). Może nas poprosić o najważniejszy dokument – umowę potwierdzającą legalność odtwarzanej przez nas muzyki. Powinniśmy mieć zatem zawsze w łatwo dostępnym miejscu aktualną licencję na korzystanie z utworów od np. ZAiKS lub licencję/certyfikat informujący, że w lokalu odtwarzana jest muzyka niezależna, czyli niepodlegająca opłatom OZZ.
- Kontroler nie ma prawa domagać się faktur VAT, potwierdzeń płatności, etc. – to nie są dokumenty, które podlegają kontroli, co więcej fakt domagania się ich przez inspektora można zgłosić odpowiednim dyrekcjom regionalnym OZZ.
- Każda kontrola powinna zakończyć się protokołem pokontrolnym. Należy pamiętać, aby dokładnie go przeczytać przed podpisaniem. Protokół można podpisać dopiero po upewnieniu się, że wszystkie informacje zostały ujęte i są zgodne z prawdą. Jeśli coś się nie zgadza, mamy prawo nie podpisać protokołu.
W sytuacji, w której posiadamy wszelkie dokumenty potwierdzające legalność odtwarzanej muzyki w naszym lokalu, kontrola inspektora OZZ powinna być tylko czystą formalnością. Pamiętając o punktach powyżej, unikniemy niepotrzebnego stresu i potencjalnych problemów.