Odtwarzanie muzyki z różnych źródeł: radia, telewizji, Spotify, YouTube, serwisu etc. – co można robić legalnie?

Wielu przedsiębiorców zadaje sobie pytanie z jakiego źródła najlepiej korzystać odtwarzając muzykę w lokalu. Czy wybrać radio, telewizję, Spotify, YouTube, płytę CD, a może profesjonalny serwis? Niestety nie ma jednej zbiorczej odpowiedzi na to pytanie, gdyż zależy to od źródła, z którego pochodzi muzyka i czy twórca powierzył swoją muzykę do zarządzania OZZ-tom.

Odtwarzanie muzyki z radia lub telewizji

W tym przypadku w prawie autorskim mamy szczególny przepis na tę okoliczność, który mówi, że wolno publiczne odtwarzać utwory nadawane w radiu lub w telewizji, ale wcześniej trzeba zwrócić się do właściwych OZZ-tów w celu uzyskania od nich licencji, za którą oczywiście trzeba płacić. Dopiero wówczas muzyka z radia lub telewizji może być legalnie publicznie odtwarzana.” – wyjaśnia Luiza Piskorek, radca prawny z Kancelaria Prawnej Media.

Wyjątkiem, w którym na publiczne odtwarzania muzyki w lokalu handlowym lub usługowym z radia lub TV nie trzeba pozyskiwać licencji i płacić do OZZ, są sytuacje, w których z takim publicznym odtwarzaniem nie łączy się osiąganie korzyści.

Nie chodzi tu o bezpośredni zarobek na odtwarzaniu muzyki, ale o to, że muzyka w lokalu podnosi jego atrakcyjność dla klientów, co przekłada się na wzrost sprzedaży. Przykładowo, będzie to SPA, bar, restauracja, galeria handlowa, gdzie klienci spędzają więcej czasu i gdzie muzyka jest odpowiednio dobrana do oferowanej usługi.

Jedynie w zasadzie mniejsze sklepy osiedlowe czy małe zakłady usługowe, typu „znany fryzjer z Wałbrzycha”, mają szansę na udowodnienie, że z odtwarzaniem muzyki z radia lub TV nie łączy się dla nich osiąganie korzyści. Wynika to z tego, że w przypadku sklepików osiedlowych klienci zazwyczaj spędzają tam krótki czas, a fakt nagłośnienia sklepu nie powoduje, że przychody takiego sklepu zwiększają się. W przykładzie fryzjera z Wałbrzycha, muzyka była słabo słyszalna przez klientów, ponieważ była odtwarzana ze słabego sprzętu i zagłuszana suszarkami, i nie wpłynęła na przychody fryzjera.

Odtwarzanie muzyki ze Spotify

Regulamin tego serwisu wprost wskazuje, że nie wolno jej odtwarzać w żadnych lokalach usługowych lub handlowych. Jest to serwis przeznaczony do użytku osobistego indywidulanych odbiorców. W tym przypadku opłacenie ZAIKS czy licencji od OZZ-tów nadal nie czyni tej muzyki legalną.

Odtwarzanie muzyki z YouTube

Jeśli chodzi o YouTube, możliwość korzystania z muzyki tam udostępnianej zależy od tego, na co zgadza się osoba, która tę muzykę zamieściła na YT. Jeśli właściciel lokalu w razie kontroli będzie mógł pokazać w serwisie YouTube, że przy danym utworze jest zaznaczone, że może być odtwarzany publicznie za zgodą uprawnionego, wówczas nie będzie można zarzucić nielegalnego odtwarzania muzyki. Ale każdy utwór, czy każda playlista musiałaby zostać pod tym kątem sprawdzona.

Odtwarzanie muzyki z płyt CD lub muzycznych plików cyfrowych

Podobnie wygląda sytuacja, jeśli chodzi o płyty, pliki mp3, czy inne cyfrowe pliki muzyczne. Zakup tych plików nie jest równoznaczny z możliwością ich publicznego odtwarzania w lokalach. Zasadniczo są one przeznaczone do użytku prywatnego, chyba że na takiej płycie lub w warunkach zakupu plików cyfrowych jest wyraźnie napisane, że zawiera ona licencję na publiczne odtwarzana. Wówczas muzyka z tej płyty lub pliku muzycznego może być odtwarzana w lokalu.

Odtwarzanie muzyki z profesjonalnych serwisów

Dobrym rozwiązaniem jest odtwarzanie muzyki z profesjonalnych serwisów, które gromadzą muzykę Royalty Free z prawami do jej publicznego odtwarzania. Właściciele tych serwisów mają zawarte odpowiednie umowy z uprawnionymi i mogą zezwolić na korzystanie z tej muzyki w przestrzeniach takich jak lokale usługowe i handlowe, bez konieczności uiszczania dodatkowych opłat za pośrednictwem OZZ.

Muzyka komercyjna natomiast, czyli z repertuaru OZZ, odtwarzana publicznie w takich lokalach, nawet jeżeli pochodzi z profesjonalnych serwisów dedykowanych do pomieszczeń usługowych, podlega opłatom OZZ. Wynika to z faktu, że opłaty za pośrednictwem OZZ zależą od wielu zmiennych, np. od wielkości lokalu, od wielkości miasta, rodzaju prowadzonej działalności, przychodów, itp. Właściciele serwisów, więc nie są uprawnieni do pobierania takich opłat.

Odtwarzanie muzyki z innych źródeł – generalna zasada

W przypadku publicznego odtwarzania muzyki z innych źródeł, decyzja o tym, czy w ogóle zezwolić na publiczne odtwarzanie (a jeśli tak, czy może się ono odbywać za wynagrodzeniem, czy bez wynagrodzenia) zawsze należy do uprawnionych. Decydują oni także, czy powierzają swoją muzykę OZZ-tom do zarządzania, czy nie korzystają z pośrednictwa OZZ-tów.

Czyli w praktyce przed odtworzeniem muzyki w lokalu powinniśmy:
  • znaleźć uprawnionych do danego nagrania,
  • poprosić o zezwolenie na publiczne odtworzenie
  • i zapłacić wynagrodzenie, jeśli uprawnieni zdecydują, czy jest należne.

Jeśli mamy do czynienia z uprawnionymi, którzy powierzyli swój repertuar do zarządzania i reprezentowania OZZ-tom, jak ZAIKS, wówczas właściciel lokalu może zwrócić się po licencję na publiczne odtwarzanie tego repertuaru do OZZ-tów. W przypadku twórców muzyki, którzy nie powierzyli swojego repertuaru OZZ-tom, jest to trudniejsze, gdyż trzeba poszukiwać uprawnionych, którzy wydaliby zgodę na publiczne odtwarzanie ich muzyki.

 

Materiał opracowany przy współpracy z radcą prawnym Luizą Piskorek, Kancelaria Prawna Media.

Photo by Chris Yates on Unsplash

Zobacz również